Metoda Glena Domana |
Autor |
Wiadomość |
Małgosia G.
Dołączył: 01 Paź 2007 Posty: 73
|
Wysłany: 2007-11-21, 18:03
|
|
|
Wracając do wątku Domana.... Czy ktoś z was widział plansze do nauki matematyki? Ja powycinałam białe kartki zgodnie z wymiarami i kółeczka też (oj, dużo tego, dużo). Zastanawiam się teraz jak je przykleić na kartach -w rzędach, czy po prostu "w luźnej gromadce"? Pomoce do nauki czytania można zakupić, do nauki matematyki nigdzie nie znalazłam. Może macie jakieś wiadomości na ten temat? |
|
|
|
|
Gośka
Pomogła: 1 raz Wiek: 58 Dołączyła: 09 Wrz 2007 Posty: 542 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2007-11-21, 18:56
|
|
|
Widziałam tylko opis i prezentację komputerową. Z tą prezentacją może niezły pomysł -bity pokazywane są za pomocą slajdów. Wyczytałam, że kółka są rysowane w rozsypce czyli ich układ jest dowolny. Mnie osobiście interesują wymierne efekty stosowania tej metody - czy znajdzie sie ktoś kto ją stosował? Pozdrawiam. |
|
|
|
|
Małgorzata
Wiek: 62 Dołączyła: 09 Wrz 2007 Posty: 650 Skąd: Lędziny
|
|
|
|
|
Kinga
Wiek: 46 Dołączyła: 17 Paź 2007 Posty: 59
|
Wysłany: 2007-11-29, 13:49
|
|
|
agafia napisał/a: | Teraz to studiuję Sally Goddard.
Bo mi było za mało teoretycznej wiedzy do wytłumaczenia tych wszystkich Dennisonów i Masgutowej. Ale jak przetrawiłam odruchy to mi łatwiej |
Agafia, wiesz na pewno, że Sally i Masgutova to dwie różne sprawy, prawda?
wprawdzie obie ułożyły program integracji odruchów, ale każda z nich zupełnie inaczej mówi o procesie integracji
hehe, Szwecja, to nie Rosja...
ale na poważnie, to ja bardziej czepiłam się metody Masgutovej, dla mnie to jest rewelacja
i widzę to po dzieciach...po roku mam nowe dzieci, można by nawet powiedzieć, że myślące dzieci :D , a niestety, było z nami krucho...
jeśli ktoś podobnie jak ja zachwyca się kinezjologią i neurokinezjologią, to polecam stronę Międzynarodowego Instytutu Rozwoju Ruchowego i Integracji Odruchów: www.masgutovainstitute.com
polecam. Kinga. |
|
|
|
|
agafia
Administrator
Wiek: 59 Dołączyła: 09 Wrz 2007 Posty: 397 Skąd: Mazury
|
Wysłany: 2007-11-29, 15:36
|
|
|
Kinga napisał/a: |
Agafia, wiesz na pewno, że Sally i Masgutova to dwie różne sprawy, prawda?
wprawdzie obie ułożyły program integracji odruchów, ale każda z nich zupełnie inaczej mówi o procesie integracji |
No wiem. Chciałam jak najlepiej poznać i zrozumieć mechanizm zaburzeń a nie metodę w czystej formie. |
|
|
|
|
bolek
Rodzic???
Wiek: 62 Dołączył: 31 Paź 2007 Posty: 286 Skąd: Szwecja
|
Wysłany: 2007-11-29, 17:52
|
|
|
Kinga napisał/a: |
hehe, Szwecja, to nie Rosja...
|
Czy jedna z tych specialistek to Szwedka? |
_________________ Kto powiedzial ze bedzie latwo?
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
Kinga
Wiek: 46 Dołączyła: 17 Paź 2007 Posty: 59
|
Wysłany: 2007-11-29, 20:22
|
|
|
tak, Sally Goddard Blythe to szwedka z pochodzenia
jej książki można znaleźć w GOOGLACH, zresztą jak wszystko inne |
_________________ *SŁONECZNIK*
slonecznik99@wp.pl
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: 2007-11-29, 21:20
|
|
|
Miałam okazję wysłuchać wykładu Mazgutowej. Może ktoś z Was był w listopadzie ubiegłego roku w Murzasichlu? |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: 2007-11-29, 21:21
|
|
|
To wyżej to moje |
Ostatnio zmieniony przez Gośka 2007-11-29, 21:24, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Gośka
Pomogła: 1 raz Wiek: 58 Dołączyła: 09 Wrz 2007 Posty: 542 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2007-11-29, 21:26
|
|
|
To moje Gośka, tylko coś mnie wyrzuca i jestem gościem :553: |
|
|
|
|
Kinga
Wiek: 46 Dołączyła: 17 Paź 2007 Posty: 59
|
Wysłany: 2007-11-29, 21:35
|
|
|
taa, ja słuchałam...tzn nie w Murzasichlu, ale u niej w Instytucie...niestety, wtedy nie dojechałam na czas na te konferencję... |
_________________ *SŁONECZNIK*
slonecznik99@wp.pl
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: 2007-12-01, 15:35
|
|
|
wyczytalam wlasnie ze ta pani (Sally) przebywa obecnie w Anglii
Ja tez jestem z Anglii.
(inf. na marginesie) Tu dzieci czytaja grube ksiazki juz w wieku 6lat :559: !!!! A od przyszlego roku maja wprowadzic nauke czytania juz od 3lat!!!! :558: - uwazam, ze to za wczesnie!
Moj synek (2,5) nie potrafi jeszcze dobrze mowic a oni juz chca zeby zaczal czytac!!!!
Buntuje sie :569: |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: 2007-12-01, 15:37
|
|
|
to nie zaden gosc - tyko bea - wylogowalo mnie :570: |
|
|
|
|
bea
Dołączył: 17 Lis 2007 Posty: 5
|
Wysłany: 2007-12-01, 16:51
|
|
|
Ciekawostka!!!! :D
Rozmawialam z moja siostra, ktora uczy w przedszkolu i wlasnie oni stosuja ta metode bitow Domana!
Z tego co zrozumialam to na kartce papieru :568: ( )nakleja sie czerwone kropli (1,2,3,4 itp) tak samo z dodawaniem 2kropki plus 1kropka to 3kropki itd
I to sie dziecku pokazuje na zasadzie bitow :czyli mowi sie krotko: 2plus1 to 3 i nastepna kartka. Jeden zestaw maglowany jest przez 2 tygodnie. A potem tworzy sie nastepny zestaw. I niby mozg ma w ciagu tych 2 tygodni przetworzyc te informacje.
To samo stosuje sie w odniesieniu do wyrazow czy obrazkow.
Bardzo ciekawe.
Pozdrawiam
bea |
|
|
|
|
Gośka
Pomogła: 1 raz Wiek: 58 Dołączyła: 09 Wrz 2007 Posty: 542 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2007-12-01, 17:06
|
|
|
Dzięki bea, już wiem, znalazłam wiele informacji. Czekam na efekty. Moje dziecko jest chyba za stare na taką metodę, ale uczę dzieciątko z porażeniem mózgowym i liczę, że coś drgnie. A wracając do nauki czytania - wiele dzieci w wieku przedszkolnym potrafi świetnie czytać. Uczą sie zupełnie przy okazji, bez stosowania specjalnych metod. Zależy to chyba (między innymi) od indywidualnych predyspozycji malucha. Wiem, że kilka lat temu w niektórych przedszkolach stosowano metodę nauki czytania prof. Rocławskiego. Dzieci młodsze uczą sie przede wszystkim przez zabawę i nie jest to dla nich jakieś obciążenie. O "wkuwaniu" nie ma mowy, więc nie masz sie czego obawiać. Tylko po co dwulatkowi umiejętność czytania? Pozdrawiam. |
|
|
|
|
|