FAScynujące forum Strona Główna FAScynujące forum
Forum dla rodziców, opiekunów i specjalistów zainteresowanych problematyką zaburzeń rozwojowych u dzieci i młodzieży

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Nasze hobby
Autor Wiadomość
Małgorzata 

Wiek: 62
Dołączyła: 09 Wrz 2007
Posty: 650
Skąd: Lędziny
  Wysłany: 2007-10-27, 21:42   Nasze hobby

No to zacznę sama. :)
Lubię wyszywać krzyżykami i szydełkować. Ostatni obrus z braku czasu dziergam już prawie rok :547: Uwielbiam to zajęcie, jak tylko mam czas - wycisza mnie i odpręża.
_________________
Pozdrawiam serdecznie,

Małgorzata

Zapraszam na strony Fundacji FASTRYGA

http://fas.edu.pl/
http://fas.org.pl/

oraz Ośrodka FASTRTYGA
https://sites.google.com/site/osrodekwledzinach/home
https://plus.google.com/u/1/108991578606595391937/posts
 
 
     
agafia 
Administrator

Wiek: 59
Dołączyła: 09 Wrz 2007
Posty: 397
Skąd: Mazury
Wysłany: 2007-10-27, 22:05   

Dobrze, że ja nie muszę haftować :)
Robiłam kiedyś w szkole na ZPT serwetkę i utknęłam na wieki na mereszce. Musiało to być traumatyczne doświadczenie, bo pamiętam do dziś :)

Za to ja sobie codziennie pasę moje kozy i owieczki. To coraz bardziej hobbistyczne zajęcie, bo unijnego rolnictwa gonić nie mam zamiaru... W lecie dłużej ale i teraz 2-3 godziny codziennego biegania po górkach-mazurkach to samo zdrowie, wyciszenie i czas na bycie z sobą...

Lubiłam robić fotki ale mi Ewelina zgubiła na łące aparat...
Latem dużo pływam w jeziorze...
Poza tym mam 8 dużych psów (co dostarcza stałego zajęcia). Utrzymywanie ich nie jest w żaden sposób uzasadnione ekonomicznie (raczej uzasadnione z przeciwnym zwrotem, czyli negatywnie), a więc to takie hobby graniczące z dewiacją ;)

Pozostałe czynności to chyba już jest praca :)
 
 
     
Gośka 


Pomogła: 1 raz
Wiek: 58
Dołączyła: 09 Wrz 2007
Posty: 542
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2007-10-28, 14:23   

Moją pasją są podróże. Z całą rodziną chętnie zwiedzamy ciekawe i mało znane zakątki naszego kraju. Uwielbiam polskie góry, staram się odwiedzać je kilka razy do roku. Bardzo lubię czytać i gdy książka jest tego warta , czytam prawie do rana. Lubię również grzebać w ziemi ( mam małą działkę), zbierać grzyby, rysować, ale ciągle brakuje mi czasu. Może na emeryturce za jakieś 20 lat...
 
 
     
Mania

Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 23
Wysłany: 2007-10-28, 17:48   

Moje pasje to książka , ogródek , kwiatki , uprawy w foli(pomidory jescze wczoraj zbierałam).
 
     
Małgorzata 

Wiek: 62
Dołączyła: 09 Wrz 2007
Posty: 650
Skąd: Lędziny
Wysłany: 2007-11-07, 21:29   

Gośka napisał/a:
Moją pasją są podróże


Ja podróżuję raczej konferencyjnie ostatnio :553: a jak sobie zaplanuję wyjazd, to i tak w ostateczności stwierdzamy z moim G. że najlepiej nam w domu. :570:

Gośka napisał/a:
Lubię również grzebać w ziemi ( mam małą działkę),
Mania napisał/a:
ogródek , kwiatki ,


Witajcie w klubie :d No to razem za wiosną będziemy tęsknić. ;) :D
_________________
Pozdrawiam serdecznie,

Małgorzata

Zapraszam na strony Fundacji FASTRYGA

http://fas.edu.pl/
http://fas.org.pl/

oraz Ośrodka FASTRTYGA
https://sites.google.com/site/osrodekwledzinach/home
https://plus.google.com/u/1/108991578606595391937/posts
 
 
     
Gość

Wysłany: 2007-11-07, 22:34   

Też pasuję do klubu "grzebiących w ziemi". Dziś przesadzałam tuje z donic do ziemi, żeby mi nie pomarzły. O efektach moich poczynań przekonam się wiosną... :547:
W wolnych chwilach "rozwijam się na polu artystycznym" :D - czasem coś namaluję, ulepię, powyklejam, zaprojektuję meble, pstryknę kilka zdjęć. Okres wakacyjny przeznaczam na podróże. Stały punkt programu - morze. Ze spływów kajakowych na jakiś czas musiałam zrezygnować, ale dzieci są coraz większe, więc wszystko przed nami. :D
 
     
Małgosia G.

Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 73
Wysłany: 2007-11-07, 22:45   

Komputerowiec ze mnie żaden. Jakoś mi się tak "samo" wylogowało. Ten"Gość" to Małgosia G. :D :D :D
 
     
Małgorzata 

Wiek: 62
Dołączyła: 09 Wrz 2007
Posty: 650
Skąd: Lędziny
Wysłany: 2007-11-07, 22:52   

Małgosia G.,

aleś Ty wszechstronna! :D Komputerowiec będzie wkrótce, że aż! ;)

Gość napisał/a:
Dziś przesadzałam tuje z donic do ziemi,


Ja na wiosnę z braku czasu posiłkowałam się moim FASolkiem Gutkiem. Poprosiłam, żeby wsadził do ziemi dalie wyciągnięte z piwnicy. ANI JEDNA nie zakwitła. :550: Zostały posadzone do góry nogami... :P :D
Wyrośnie coś z nich w przysżłym roku bez kwitnienia? Kto wie> :549:
_________________
Pozdrawiam serdecznie,

Małgorzata

Zapraszam na strony Fundacji FASTRYGA

http://fas.edu.pl/
http://fas.org.pl/

oraz Ośrodka FASTRTYGA
https://sites.google.com/site/osrodekwledzinach/home
https://plus.google.com/u/1/108991578606595391937/posts
 
 
     
agafia 
Administrator

Wiek: 59
Dołączyła: 09 Wrz 2007
Posty: 397
Skąd: Mazury
Wysłany: 2007-11-07, 23:17   

Wyrośnie, tylko pokonają geotropizm :)
 
 
     
Małgorzata 

Wiek: 62
Dołączyła: 09 Wrz 2007
Posty: 650
Skąd: Lędziny
Wysłany: 2007-11-07, 23:54   

agafia napisał/a:
geotropizm :)


geo-co? :551: Proszę po ludzku bo prosta baba jestem. :D
_________________
Pozdrawiam serdecznie,

Małgorzata

Zapraszam na strony Fundacji FASTRYGA

http://fas.edu.pl/
http://fas.org.pl/

oraz Ośrodka FASTRTYGA
https://sites.google.com/site/osrodekwledzinach/home
https://plus.google.com/u/1/108991578606595391937/posts
 
 
     
agafia 
Administrator

Wiek: 59
Dołączyła: 09 Wrz 2007
Posty: 397
Skąd: Mazury
Wysłany: 2007-11-08, 00:17   

A ja jestem prosty rolnik :)

Są tropizmy, nastie i taksje... to ruchy roślin....

Geotropizm to ukierunkowany ruch roślin wywołany przyciąganiem ziemskim, dodatni geotrpizm wykazują korzenie zwrócone w kierunku wnętrza ziemi, natomiast ujemny pędy nadziemne.

Czyli jeszcze bardziej po ludzku dzięki temu korzonki rosną do dołu a góra do góry ;) , więc jak się wsadzi roślinkę odwrotnie to ona musi ten korzonek i tak do dołu tylko jej się dłużej zejdzie....
 
 
     
Marek 
FASolek

Wiek: 53
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 119
Skąd: okolice Katowic
Wysłany: 2007-11-08, 00:53   

Jeju, z tymi naciami :/
Moim hobby jest majsterkowanie :) To po Tatusiu :) On robił mi zabawki a potem nauczył o mieszkanko dbać. Remonciki, to Markowa specjalność :) I wszystko jak należy musi mieć swoje miejsce :) Żona szaleje z zachwytu :558: bo jak Marek za coś się zabierze, tooo ... wieki całe może trwać. Ostatnio remontowałem łazienkę, robiłem nową podłogę i kazałem Żonie blisko miesiąc po deskach chodzić i wyczyniać akrobacje, bo wc'ek (wc'ek?, no ... kompakt), musiał być na ten czas zamontowany na dość wysokim wzniesieniu :) Ja taki malutki i nie pytajcie nawet, co i jak ja to robiłem, ych :/ No tak to jest ze spowolnieniem wykonywania czegokolwiek. Ważne jednak, że Żona ma Męża ochotnego, co nie?
Po Mamusi mam hobby ciągłego wczytywania się w książki przeróżne (ilustrowane najchętniej - dzieci lubią obrazki :562: ), a że zapominam treści, to ... jestem najwierniejszym czytaczem, bo wyczytuję w kółko a jedno macieju :D Co tam jeszcze?
Sztuka, ktoś by pomyślał :) No tak, rzeźbiarstwo, rysunek - a raczej tworzenie struktur wyczuwalnych (bom przyślepy :570: ). Jednak obrałem to jako formę rehabilitacji i nie jest moim wielkim hobby od lat dziecięcych.

A tak naj, naj? Neuro-psychologia. Medycyna psychosomatyczna.
 
     
Danusia

Wiek: 46
Dołączył: 07 Lis 2007
Posty: 81
Wysłany: 2007-11-08, 09:28   

Moje hobby i pasja to aikido i shinkendo - ostro walczę na macie.
 
     
Ania 

Wiek: 44
Dołączyła: 12 Wrz 2007
Posty: 22
Skąd: śląskie
Wysłany: 2007-11-08, 11:59   

Ja to chyba nie mam hobby, kiedyś zbierałam monety Euro :)
Ale dużo podróżujemy i zwiedzamy z mężem i dzieciakami. Każdy wolny dzień i wekand gdzieś jedziemy, w domu raczej dużo nie usiedzimy. :) Ten długi wekand spędziliśmy w Kazimierzu Dolnym i okolicznych miejscowościach. Było cudnie.
No ale teraz na mój stan (6 miesiąc ciąży) nie bardzo będę mogła wyjeżdżać gdzieś dalej :/
Ale jak tylko dzidzi podrośnie, to nic nas nie powstrzyma! :D
 
     
Danusia

Wiek: 46
Dołączył: 07 Lis 2007
Posty: 81
Wysłany: 2007-11-09, 07:57   

My również dużo z dziećmi podróżujemy - w tym roku robiliśmy w wakacje wypady do ruin zamków , na jurę , czy w naszej okolicy.
Jak tylko jest cieplej wsiadamy do busa i w drogę.
teraz trzeba do zimy lub wiosny poczekać, bo na razie to taka pogoda,że dzieci "zasmarkane " chodzą :(
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 13