Nasze hobby |
Autor |
Wiadomość |
Małgorzata
Wiek: 62 Dołączyła: 09 Wrz 2007 Posty: 650 Skąd: Lędziny
|
|
|
|
|
agafia
Administrator
Wiek: 59 Dołączyła: 09 Wrz 2007 Posty: 397 Skąd: Mazury
|
Wysłany: 2007-10-27, 22:05
|
|
|
Dobrze, że ja nie muszę haftować
Robiłam kiedyś w szkole na ZPT serwetkę i utknęłam na wieki na mereszce. Musiało to być traumatyczne doświadczenie, bo pamiętam do dziś
Za to ja sobie codziennie pasę moje kozy i owieczki. To coraz bardziej hobbistyczne zajęcie, bo unijnego rolnictwa gonić nie mam zamiaru... W lecie dłużej ale i teraz 2-3 godziny codziennego biegania po górkach-mazurkach to samo zdrowie, wyciszenie i czas na bycie z sobą...
Lubiłam robić fotki ale mi Ewelina zgubiła na łące aparat...
Latem dużo pływam w jeziorze...
Poza tym mam 8 dużych psów (co dostarcza stałego zajęcia). Utrzymywanie ich nie jest w żaden sposób uzasadnione ekonomicznie (raczej uzasadnione z przeciwnym zwrotem, czyli negatywnie), a więc to takie hobby graniczące z dewiacją
Pozostałe czynności to chyba już jest praca |
|
|
|
|
Gośka
Pomogła: 1 raz Wiek: 58 Dołączyła: 09 Wrz 2007 Posty: 542 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2007-10-28, 14:23
|
|
|
Moją pasją są podróże. Z całą rodziną chętnie zwiedzamy ciekawe i mało znane zakątki naszego kraju. Uwielbiam polskie góry, staram się odwiedzać je kilka razy do roku. Bardzo lubię czytać i gdy książka jest tego warta , czytam prawie do rana. Lubię również grzebać w ziemi ( mam małą działkę), zbierać grzyby, rysować, ale ciągle brakuje mi czasu. Może na emeryturce za jakieś 20 lat... |
|
|
|
|
Mania
Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 23
|
Wysłany: 2007-10-28, 17:48
|
|
|
Moje pasje to książka , ogródek , kwiatki , uprawy w foli(pomidory jescze wczoraj zbierałam). |
|
|
|
|
Małgorzata
Wiek: 62 Dołączyła: 09 Wrz 2007 Posty: 650 Skąd: Lędziny
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: 2007-11-07, 22:34
|
|
|
Też pasuję do klubu "grzebiących w ziemi". Dziś przesadzałam tuje z donic do ziemi, żeby mi nie pomarzły. O efektach moich poczynań przekonam się wiosną... :547:
W wolnych chwilach "rozwijam się na polu artystycznym" :D - czasem coś namaluję, ulepię, powyklejam, zaprojektuję meble, pstryknę kilka zdjęć. Okres wakacyjny przeznaczam na podróże. Stały punkt programu - morze. Ze spływów kajakowych na jakiś czas musiałam zrezygnować, ale dzieci są coraz większe, więc wszystko przed nami. :D |
|
|
|
|
Małgosia G.
Dołączył: 01 Paź 2007 Posty: 73
|
Wysłany: 2007-11-07, 22:45
|
|
|
Komputerowiec ze mnie żaden. Jakoś mi się tak "samo" wylogowało. Ten"Gość" to Małgosia G. :D :D :D |
|
|
|
|
Małgorzata
Wiek: 62 Dołączyła: 09 Wrz 2007 Posty: 650 Skąd: Lędziny
|
|
|
|
|
agafia
Administrator
Wiek: 59 Dołączyła: 09 Wrz 2007 Posty: 397 Skąd: Mazury
|
Wysłany: 2007-11-07, 23:17
|
|
|
Wyrośnie, tylko pokonają geotropizm |
|
|
|
|
Małgorzata
Wiek: 62 Dołączyła: 09 Wrz 2007 Posty: 650 Skąd: Lędziny
|
|
|
|
|
agafia
Administrator
Wiek: 59 Dołączyła: 09 Wrz 2007 Posty: 397 Skąd: Mazury
|
Wysłany: 2007-11-08, 00:17
|
|
|
A ja jestem prosty rolnik
Są tropizmy, nastie i taksje... to ruchy roślin....
Geotropizm to ukierunkowany ruch roślin wywołany przyciąganiem ziemskim, dodatni geotrpizm wykazują korzenie zwrócone w kierunku wnętrza ziemi, natomiast ujemny pędy nadziemne.
Czyli jeszcze bardziej po ludzku dzięki temu korzonki rosną do dołu a góra do góry , więc jak się wsadzi roślinkę odwrotnie to ona musi ten korzonek i tak do dołu tylko jej się dłużej zejdzie.... |
|
|
|
|
Marek
FASolek
Wiek: 53 Dołączył: 01 Paź 2007 Posty: 119 Skąd: okolice Katowic
|
Wysłany: 2007-11-08, 00:53
|
|
|
Jeju, z tymi naciami :/
Moim hobby jest majsterkowanie To po Tatusiu On robił mi zabawki a potem nauczył o mieszkanko dbać. Remonciki, to Markowa specjalność I wszystko jak należy musi mieć swoje miejsce Żona szaleje z zachwytu :558: bo jak Marek za coś się zabierze, tooo ... wieki całe może trwać. Ostatnio remontowałem łazienkę, robiłem nową podłogę i kazałem Żonie blisko miesiąc po deskach chodzić i wyczyniać akrobacje, bo wc'ek (wc'ek?, no ... kompakt), musiał być na ten czas zamontowany na dość wysokim wzniesieniu Ja taki malutki i nie pytajcie nawet, co i jak ja to robiłem, ych :/ No tak to jest ze spowolnieniem wykonywania czegokolwiek. Ważne jednak, że Żona ma Męża ochotnego, co nie?
Po Mamusi mam hobby ciągłego wczytywania się w książki przeróżne (ilustrowane najchętniej - dzieci lubią obrazki :562: ), a że zapominam treści, to ... jestem najwierniejszym czytaczem, bo wyczytuję w kółko a jedno macieju :D Co tam jeszcze?
Sztuka, ktoś by pomyślał No tak, rzeźbiarstwo, rysunek - a raczej tworzenie struktur wyczuwalnych (bom przyślepy :570: ). Jednak obrałem to jako formę rehabilitacji i nie jest moim wielkim hobby od lat dziecięcych.
A tak naj, naj? Neuro-psychologia. Medycyna psychosomatyczna. |
|
|
|
|
Danusia
Wiek: 46 Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 81
|
Wysłany: 2007-11-08, 09:28
|
|
|
Moje hobby i pasja to aikido i shinkendo - ostro walczę na macie. |
|
|
|
|
Ania
Wiek: 44 Dołączyła: 12 Wrz 2007 Posty: 22 Skąd: śląskie
|
Wysłany: 2007-11-08, 11:59
|
|
|
Ja to chyba nie mam hobby, kiedyś zbierałam monety Euro
Ale dużo podróżujemy i zwiedzamy z mężem i dzieciakami. Każdy wolny dzień i wekand gdzieś jedziemy, w domu raczej dużo nie usiedzimy. Ten długi wekand spędziliśmy w Kazimierzu Dolnym i okolicznych miejscowościach. Było cudnie.
No ale teraz na mój stan (6 miesiąc ciąży) nie bardzo będę mogła wyjeżdżać gdzieś dalej :/
Ale jak tylko dzidzi podrośnie, to nic nas nie powstrzyma! :D |
|
|
|
|
Danusia
Wiek: 46 Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 81
|
Wysłany: 2007-11-09, 07:57
|
|
|
My również dużo z dziećmi podróżujemy - w tym roku robiliśmy w wakacje wypady do ruin zamków , na jurę , czy w naszej okolicy.
Jak tylko jest cieplej wsiadamy do busa i w drogę.
teraz trzeba do zimy lub wiosny poczekać, bo na razie to taka pogoda,że dzieci "zasmarkane " chodzą |
|
|
|
|
|