FAScynujące forum Strona Główna FAScynujące forum
Forum dla rodziców, opiekunów i specjalistów zainteresowanych problematyką zaburzeń rozwojowych u dzieci i młodzieży

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
CUKIER
Autor Wiadomość
Marynia

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 98
Wysłany: 2008-10-18, 19:32   

A może ktoś ma przepis na "ciasteczka" bez cukru, czyli takie odpowiednie dla naszych pociech.
 
     
Basja 

Dołączyła: 10 Wrz 2007
Posty: 173
Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-10-25, 21:07   

Dziewczyny, jak tam Wasze chlebki ?
Ja dzisiaj piekłam razowy, też niezły !
:rotfl:
 
     
Marynia

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 98
Wysłany: 2008-10-27, 22:06   

Mam od 3 tygodni remont kuchni, więc z pieczeniem trochę krucho, ale za parę tygodni to sobie odbiję, na razie zbieram ciekawe pomysły i przypominam się o "ciasteczka".
 
     
Basja 

Dołączyła: 10 Wrz 2007
Posty: 173
Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-10-28, 21:32   

Maryniu, zaglądnij na:
http://www.wellnesslife.p...ez-.-cukru.html
są bez cukru ale z mąką (nie wiem co to znaczy mąka 70%).
Biała mąka też jest w naszej diecie na cenzurowanym. ;(

Ja staram się piec rzadko, a jeśli już to daję cukru ciut-ciut,
a kruche ciasto z owocami nie potrzebuje specjalnie słodzenia.
Jak znajdę coś ciekawego to napiszę.
alternatywą jest też galaretka z owocami lub same owoce. :blazen:
 
     
Marynia

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 98
Wysłany: 2008-11-02, 14:31   

No właśnie, co z owocami, one też mają masę cukru.
No i może głupie pytanie ale która mąka nie jest biała? dotychczas uważałam, że żytnia ale czytam, że do chlebków używacie pszennej? :einstein:
 
     
Małgorzata 

Wiek: 62
Dołączyła: 09 Wrz 2007
Posty: 650
Skąd: Lędziny
Wysłany: 2008-11-03, 23:06   

Marynia,

każda pełnoziarnista, czyli zmielone całe ziarno razem z osłonką, nie przesiewane. :) Niestety, to co jest przesiewane, to najzdrowsza część zawierająca mikroelementy, błonnik itd. Im bielsza mąka, tym bardziej oczyszczona z bogatych i zdrowych dodatków.
_________________
Pozdrawiam serdecznie,

Małgorzata

Zapraszam na strony Fundacji FASTRYGA

http://fas.edu.pl/
http://fas.org.pl/

oraz Ośrodka FASTRTYGA
https://sites.google.com/site/osrodekwledzinach/home
https://plus.google.com/u/1/108991578606595391937/posts
 
 
     
Marynia

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 98
Wysłany: 2008-11-23, 13:03   Wypiekacz do chleba.

Chcemy zaopatrzyc się w wypikacz do chleba. Czy ktoś wie czy można w nich wypiekac chleb na zakwasie? i jakie ewentualnie warto żeby miał funkcje. :einstein: [/code]
 
     
Basja 

Dołączyła: 10 Wrz 2007
Posty: 173
Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-02-09, 09:36   

Ja w dalszym ciągu, uparcie piekę chleb ale w piekarniku.
Nie mam wypiekacza. Mój brat robił różne próby z chlebem na zakwasie w
wypiekaczu ale jak na razie wszystkie nieudane ;(
Może inni mają lepsze doświadczenia.

A z dietą naszej córki wiążą się oczywiście rózne przygody. Nie jest tak idealnie
jak mogłoby wyglądać z mojego opisu. Zapomniałam, że są w szkole najlepsze koleżanki :blazen: i dokarmiają "biedną" dziewczynkę słodyczami a ona je częstuje
swoimi kanapkami (z w/w chleba) oraz sałatkami itp.
samo życie.
 
     
AgulaP 

Wiek: 45
Dołączyła: 20 Gru 2008
Posty: 8
Skąd: Płock/Siedlce
Wysłany: 2009-02-25, 01:15   

Witam
Od naszej pierwszej wizyty i diagnozy FAS mija dopiero 4 dzień. Z dietą nie jest najgorzej, jak nie ma słodyczy "na oku" ale dziś zdobyłam się na poważną rozmowę i wytłumaczyłam mojej niespełna 3 letniej Zosi, że nie może jeść słodyczy bo będzie chora itp ona wydaje się przejęta, ale jak oddawała swojemu małemu koledze swoje ukochane słodkie kaszki i płatki to mi się płakać chciało.
Ogólnie mam wrażenie że już jest efekt bo Zosia jest cudownie spokojna od 2 dni ale wiem że długa droga przed nami. Mi też to wyjdzie na dobre bo mam początek cukrzycy a ciężko mi było wytrwać w diecie a teraz wiem że jak ona może to ja muszę tym bardziej...
Dobrze poczytać to co piszecie, to ogromne wsparcie wiedzieć, że inni sobie radzą. Jestem bardzo wdzięczna P. Małgosi za pomoc i wierzę że tu też nie jestem z tym sama.
Pozdrawiam wszystkich i życzę sukcesów.
 
     
Danusia

Wiek: 46
Dołączył: 07 Lis 2007
Posty: 81
Wysłany: 2009-02-25, 08:38   

Pozdrowienia dla Małego Kwiatuszka i życzę wytrwałości.
Ja sama teraz dla siebie odstawiłam cukier i teraz widzę ,że wszystko nabrało lepszego smaku, ale długo nie umiałam go odstawić. Wmawiałam sobie ,że jak nie palę , ani nie stosuję używek żadnych :D to coś mi się należy np: słodka kawa, czy herbata. Herbata teraz ma smak herbaty - przedtem nawet zioła słodziłam co było bez sensu bo cukier zabijał ich właściwości lecznicze.
 
     
Olka

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 105
Wysłany: 2009-03-10, 19:14   

No dobra, ja też mam żyć zdrowiej...podobno. Cóż, słodko nie będzie! Ale najpierw zjemy ciasta i torta czekoladowego upieczone na urodzinki mojej córci :wstyd:

Nie mam sumienia ich wyrzucić do kosza

Za ograniczanie cukru zabieram się od weekendu - na start mam zamiar upiec chleb na zakwasie z mąką orkiszową, żytnią, słonecznikiem, lnem i otrębami. Nawet zakwas już skołowałam od znajomej i stoi sobie w słoiczku wstrętny taki i szary :(

Nie spodziewam się, że nagle wszyscy będziemy święci. Wszystko co ma być trwalsze od tygodniowego zrywu musi stopniowo stapiać się z naszym życiem. Tak myślę....

Pani Małgosiu!

Bardzo dziękuję za pomoc i przemiłą rozmowę. Powolutku zaczynamy się z mężem leczyć z poczucia winy. Że czegoś niedopilnowaliśmy, że za bardzo sobie i naszym podopiecznym pobłażamy, że pozwoliliśmy, żeby weszły nam na głowę i nie umiemy ich wychować. Mam nadzieję, że rezygnacja z surowej samooceny pozwoli nam bardziej cieszyć się z tego, co robimy i w konsekwencji łatwiej nam będzie akceptować dziewczynki z całym tym surpricem, który zafundowała im mamusia.

Zaczęliśmy ćwiczenia. Za 3 dni zaczynamy ograniczanie cukru, WIĘCEJ PRZEPISÓW PROSZĘ NA WYPIEKI I POTRAWY BEZ CUKRU!!! Oczywiście takie już przepraktykowane :)
Oj ciężko będzie bez Danonków :(
 
     
Basja 

Dołączyła: 10 Wrz 2007
Posty: 173
Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-03-10, 19:52   

Olka, witaj w klubie :*
Ja polecam sałatki rano, wieczór i w południe.
Taka micha sałaty z pomidorami, papryką, ogórkiem, czosnkiem i jogurtem naturalnym
albo jeszcze lepiej z oliwką..mniam, mniam.
Jarzyny z mięskiem, jarzyny bez mięska ..
Akurat ja mam jeszcze inny kłopot bo moja córcia nie jada mięsa ;( czasem daje się
namówić na kawałek ryby.
Bo węglowodany też należy wyeliminować w miarę możliwości, czyli żegnajcie makarony, kluski, pierożki...........
W każdym razie nie jesteście sami w tych zmaganiach :bojesie:
 
     
Olka

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 105
Wysłany: 2009-03-11, 14:42   

O nie!! a knedelki??? a kluski leniwe??? a kopytka też???? placki ziemniaczane??? w ogóle co z ziemniakami, przecież to tylko warzywa?? Skrobia też się liczy??? W swej naiwności myślałam, ze sacharoza i białe pieczywo... no dobra, dopuszczałam też myśl, że makaron raczej razowy będziemy jedli, a co z ryżem?? Kocham ryż i pyrki :bojesie:

[ Dodano: 2009-03-17, 08:32 ]
Totalna klapa :(
Upiekłam ten chlebek na zakwasie w sobotę i wyszedł taki kwaśny, że gębę wykręcało, niewyrośnięty, wstrętna klucha!
Przemyślałam i pomyslałam, że upiekę normalny, na drożdżach. Wyszedł cieniutki ale wyrósł, taka trochę wyższa pizza, zjedliśmy. Wczoraj kolejny na drożdżach - wyrósł jak wariat, prawie wypłynął z blaszki, zrumieniony na wierzchu, niby miodzio. Ale...
Pod piękną wypieczoną skórką była wieeeeeelka dziura, pod dziurą trochę fajnego chlebka a reszta....zakalec :wstyd:
Trochę zniechęcające...
Dziewczynki przyjęły dziwnie to przejście na dietę. One się cieszą, dopytują o szczegóły, przesiadują w kuchni. uwielbiają być w centrum zainteresowania i widocznie jest to ważniejsze od cukierków i czekoladek :)
 
     
Marynia

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 98
Wysłany: 2009-03-22, 14:17   

A czy są wobec naszych dzieci jakieś przeciwskazania do chleba na drożdżach (z udziałem zakwasu), my od trzech miesięcy taki właśnie z wypiekacza na mące razowo-orkiszowej, z dużą ilości ziaren, jadamy. Ogólnie wpływa korzystnie na wszystkich - poszczupleli.
I co do cukru pytanie - czy w małych, ciacho w niedzielę, ilościach też jest tak szkodliwy i dlaczego, no i jeśli by zastąpić go xylitolem to też źle.
Ogólnie xylitol (cukier brzozowy) bardzo jest chwalony - główna wada to jedynie, że kosmicznie drogi.
Pozdrawiam wszystkich po długiej przerwie.
Marynia
 
     
Basja 

Dołączyła: 10 Wrz 2007
Posty: 173
Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-03-25, 19:16   

Z powodu depresji jeszcze zimowej czy już wiosennej ( :einstein: )
upiekłam drożdżowe bułeczki z marmoladą :zakochany: i już zostały zjedzone, żeby zdążyć
zanim mnie zjedzą wyrzuty sumienia :pacman:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 13