FAScynujące forum Strona Główna FAScynujące forum
Forum dla rodziców, opiekunów i specjalistów zainteresowanych problematyką zaburzeń rozwojowych u dzieci i młodzieży

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Wasze doświadczenia i wyobrażenia
Autor Wiadomość
Małgorzata 

Wiek: 62
Dołączyła: 09 Wrz 2007
Posty: 650
Skąd: Lędziny
  Wysłany: 2008-04-09, 19:22   Wasze doświadczenia i wyobrażenia

Zastanawiam się, dlaczego nie piszecie w tym dziale.
Jakie są Wasze doświadczenia z psychoterapią?
Czy psychoterapeuci są dostępni, czy oferowano Wam (waszym dzieciom) pomoc psychoterapeutyczną? Jeśli tak, to z jakim skutkiem?

Z czym Wam się kojarzy psychoterapia, czy uważacie, że jest potrzebna?
_________________
Pozdrawiam serdecznie,

Małgorzata

Zapraszam na strony Fundacji FASTRYGA

http://fas.edu.pl/
http://fas.org.pl/

oraz Ośrodka FASTRTYGA
https://sites.google.com/site/osrodekwledzinach/home
https://plus.google.com/u/1/108991578606595391937/posts
 
 
     
Kruffka 

Pomogła: 1 raz
Wiek: 50
Dołączyła: 08 Gru 2007
Posty: 68
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-04-10, 10:11   

Ja niestety mam pecha: od początku do końca się zawiodłam.
Pierwszy psychoterapeuta, który przeprowadził terapię Krystianowi z racji utraty rodziców, wmówił nam, że dziecko trafia do nas w wieku 4 lat jako tabula rasa. Odmówił diagnozy FAS (nic wtedy o tym nie wiedzieliśmy - siostra dziecka widziała program w telewizji i zadzwoniła do nas mówiąc, że ono na pewno to ma, dlatego poprosiliśmy psychologa o wskazówki), albo ADHD. Twierdził, że etykietki robią krzywdę dziecku. A tymczasem zrobił krzywdę nie etykietując, ponieważ sprawił, że traktowaliśmy dziecko normalnie, co doprowadziło naszą rodzinę do dzikich błędów. Trzy lata wychowywaliśmy dziecko, jak normalne dziecko w rodzinie biologicznej. Prowadziło to do nieporozumień i niesprawiedliwości.
Nie mieliśmy wtedy w ogóle doświadczenia, bo było to nasze pierwsze dziecko, nie mieliśmy jeszcze własnych dzieci, nie mieliśmy kierunkowego wykształcenia. Łatwo było nam wmówić cokolwiek na temat wychowania dzieci, zwłaszcza gdy było przekazywane przez autorytet! :wstyd:
 
     
Danusia
Gość
Wysłany: 2008-04-11, 12:48   

Kruffka zdejm ten kaptur głowa do góry - ja rowniez staram sie traktować dzieci normalnie , jak zdrowe i jak biologiczne, dopiero jak im coś nie wychodzi , staram sie nie irytować i nie złościć na nich bo i tak osiągają niezwykłe sukcesy i często sobie myślę ,że nawet ponad ich możliwości i wtedy jestem z nich strasznie dumna:)
Ja nie jstem rowniez za etykietowaniem dzieci, ale jestem za zrozumieniem problemu , bo to jak piszesz pomaga uniknięciu wielu nieporozumień i niesprawiedliwości.

Ale spotkałam się z opinią psychologa , że diagnoza nie ma sensu i dzieci należy traktować normalnie jak zdrowe.
 
     
Milka
Gość
Wysłany: 2008-04-14, 21:28   

Małgorzato, właśnie ścigam Cię po różnych forach, bo szukam odpowiedzi na pytanie, czy mojemu 13-letniemu dziecku, u którego podejrzewam RAD, może pomóc psychoterapeuta, który neguje istnienie takowego. Dziecko jest inteligentne, ma dobre wyniki, aktualnie (nie zawsze) lubiane w szkole, tam łatwo się podporządkowuje. Bardzo agresywne w stosunku do rodziców i osób bliskich. Z nami od 2-giego roku życia. Wszystkie przyjaznie w dzieciństwie musieliśmy wspierać, sama czuje, że coś nie tak. Z drugiej strony naczytałam się, że źle dobrany terapeuta może bardziej zaszkodzić niz pomóc. Jestem skołowana, czy zostawić tak jak jest, czy zaryzykować?
Pozdrawiam i przepraszam, jeśli niezupełnie na temat
 
     
Małgorzata 

Wiek: 62
Dołączyła: 09 Wrz 2007
Posty: 650
Skąd: Lędziny
Wysłany: 2008-04-15, 08:20   

Milka bardzo na temat, odezwę się w weekend, właśnie jestem między wyjazdami i zmykam do Białegostoku. Są różne podejścia i szkoły w psychoterapii, ale o tym potem. :) Terapeuta nie musi "wierzyć" w RAD, musi rozumieć, co się dzieje z dzieckiem w relacji z nim i co się dzieje z nim w relacji z dzieckiem. Cdn. :)
_________________
Pozdrawiam serdecznie,

Małgorzata

Zapraszam na strony Fundacji FASTRYGA

http://fas.edu.pl/
http://fas.org.pl/

oraz Ośrodka FASTRTYGA
https://sites.google.com/site/osrodekwledzinach/home
https://plus.google.com/u/1/108991578606595391937/posts
 
 
     
Gość

Wysłany: 2008-04-15, 17:07   

Milka, uparta z Ciebie dusza, ale ze mnie tez. Musi nam sie udac. ;*
 
     
Małgorzata 

Wiek: 62
Dołączyła: 09 Wrz 2007
Posty: 650
Skąd: Lędziny
Wysłany: 2008-04-19, 15:32   

Jestem :)
Generalnie istnieje nieporozumienie co do kompetencji różnych specjalistów. Psycholog to nie psychoterapeuta. Psycholog może zostać psychoterapeutą jeśli po skończeniu studiów psychologicznych ukończy jeszcze kilkuletnią szkołę psychoterapii. Psychiatra nie jest psychoterapeutą. Może nim zostać, jeśli po ukończeniu studiów medycznych ukończy szkołę psychoterapii. Zachęcam, żebyście wybierali psychologów i psychiatrów, którzy są jednocześnie psychoterapeutami. Pytajcie też o rodzaj szkoły, jaką ukończyli - nie ma w tym nic niestosownego, macie prawo wiedzieć, jakimi metodami i w jakim nurcie pracują (psychodynamicznym, systemowym, gestalt, poznawczo-behawioralnym, analitycznym). Do terapii wglądowych (opartych na analizowaniu relacji) nie nadają się dzieci z organicznymi uszkodzeniami mózgu, najczęściej mające bardzo mało albo wcale refleksyjności. (to podejście dla ludzi generalnie zdrowych, ale przeżywających trudności - dlatego ja pracuję psychodynamicznie głównie z rodzicami i pojedynczymi nastolatkami). Przy zaburzeniach rozwojowych przydatne mogą być elementy terapii behawioralnej. U dzieci i młodzieży z zaburzeniami przywiązania może być pomocna terapia oparta o rozwijanie relacji z terapeutą, ale na to trzeba czasu - lat, zanim rozwinie się zaufanie, bo brak zaufania to przecież podstawa zaburzeń przywiązania.
Generalnie nie ma terapii "cudownych" przemieniających dziecko w mgnieniu oka. W terapii tak jak w diecie - trzeba wytrwać :)
_________________
Pozdrawiam serdecznie,

Małgorzata

Zapraszam na strony Fundacji FASTRYGA

http://fas.edu.pl/
http://fas.org.pl/

oraz Ośrodka FASTRTYGA
https://sites.google.com/site/osrodekwledzinach/home
https://plus.google.com/u/1/108991578606595391937/posts
 
 
     
Milka
Gość
Wysłany: 2008-04-19, 17:08   

Małgosiu, dziękuję, choć przeraża mnie wizja terapii trwającej lata. U nas więź nie była badana, bo ja dopiero niedawno usłyszałam o jej istnieniu lub braku, ale wiem, że jestesmy dla naszej córki ważni, choć nas nie szanuje, obelżywie się odzywa i czepia. Nie rozgrywaliśmy z dzieckiem "bitew o władzę", bo dopiero co o nich przeczytaliśmy i dlatego je przegraliśmy.
Czy istnieje możliwość aby psychoterapię odrobić hurtem np. w wakacje?

pozdrawiam
Milka
 
     
Małgorzata 

Wiek: 62
Dołączyła: 09 Wrz 2007
Posty: 650
Skąd: Lędziny
Wysłany: 2008-08-24, 20:19   

Milka napisał/a:
Czy istnieje możliwość aby psychoterapię odrobić hurtem np. w wakacje?


Milka lato już mija, ale myślimy o tym, żeby w przyszłym roku zrobić jeden turnus tylko terapeutyczny (jeśli zbierze się grupa chętnych rodziców ;) wówczas nie będzie warsztatów, tylko praca nad sobą. Ale to oferta dla dorosłych, a nie dla dzieci. Być może dla dzieci w tym czasie zorganizujemy obóz neuroterapeutyczny, ale to na razie tylko pomysł (cały rok do następnego lata :) )
_________________
Pozdrawiam serdecznie,

Małgorzata

Zapraszam na strony Fundacji FASTRYGA

http://fas.edu.pl/
http://fas.org.pl/

oraz Ośrodka FASTRTYGA
https://sites.google.com/site/osrodekwledzinach/home
https://plus.google.com/u/1/108991578606595391937/posts
 
 
     
Basja 

Dołączyła: 10 Wrz 2007
Posty: 173
Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-08-24, 20:34   

Mnie sie ten pomysł baaardzo podoba ! Kiedy zapisy ?
ps.
Tylko mój mąż chciałby miec zajęcia z Donatem !!!
A ja .... pozdrawiam Donata !
 
     
Małgorzata 

Wiek: 62
Dołączyła: 09 Wrz 2007
Posty: 650
Skąd: Lędziny
Wysłany: 2008-08-24, 20:44   

Basja napisał/a:
Tylko mój mąż chciałby miec zajęcia z Donatem !!!


Prowadzilibyśmy zajęcia oboje ;)

Basja napisał/a:
Kiedy zapisy ?

Można by uznać, że już! :)
_________________
Pozdrawiam serdecznie,

Małgorzata

Zapraszam na strony Fundacji FASTRYGA

http://fas.edu.pl/
http://fas.org.pl/

oraz Ośrodka FASTRTYGA
https://sites.google.com/site/osrodekwledzinach/home
https://plus.google.com/u/1/108991578606595391937/posts
 
 
     
Gość

Wysłany: 2008-08-24, 21:05   

Małgorzata napisał/a:
to na razie tylko pomysł (cały rok do następnego lata )

niestety, cały rok !
Po roku zmagań z SI, dietą, szkołą i całą resztą to będzie naprawdę potrzebne !
Trzymam kciuki żeby się urodziło ! :brawo:
 
     
Gośka 


Pomogła: 1 raz
Wiek: 58
Dołączyła: 09 Wrz 2007
Posty: 542
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2008-08-24, 21:07   

My też chcemy, bardzo :)
 
 
     
Basja 

Dołączyła: 10 Wrz 2007
Posty: 173
Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-08-24, 21:10   

ten gośc to ja :blues:
 
     
kaasia 

Dołączyła: 27 Cze 2008
Posty: 33
Skąd: ze Śląska
Wysłany: 2008-08-25, 18:03   

Jak nam dzieci podrosną to też chętnie na taki turnus się stawimy!

Wracając do tematu..
Mieliśmy w naszej rodzinie kiedyś taki pomysł, żeby zwrócić się o pomoc do fachowca - wtedy nie wiedziałam, że miałby to być właśnie psychoterapeuta. Jednak bariera we mnie była straszna - jak zaufać obcemu człowiekowi, skąd mam wiedzieć, że on naprawdę jest fachowcem? Z dziećmi zjeździliśmy wiele miejsc, odwiedziliśmy wielu "fachowców", którzy okazali się nie bardzo mieć pojęcie co z nami począć... I nie wyobrażałam sobie sytuacji, gdy opowiadam komuś najgłębiej skrywane moje problemy, a on okazuje się niekompetentny i muszę iść do kogoś innego - i od nowa. Nie, to przekracza moją wyobraźnię...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 13