CUKIER |
Autor |
Wiadomość |
Danusia
Wiek: 46 Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 81
|
Wysłany: 2008-05-12, 08:39 CUKIER
|
|
|
Wyeliminujcie cukier dzieciom z diety!!!!
Kuba wczoraj na komunii nawtykał sie słodyczy, soków itp... dzisiaj sie wyrwał na chodniku z ręki i wpadł pod samochód.
Moja wina bo wiem jak cukier działa i nie dziwi mnie to dostał dawe "amfy" - mogłam go dzisiaj nie dawać do przedszkola. Wiedzialam jak działa cukier i go nafaszerowałam nim . Żyje , ale przeze mnie mógł nie żyć.
już wczoraj nie umiał zasnąć i od rano skakał drzwiami czaskał - nawet powiedziałam , ale go dzisiaj nosi i poniosło go!
Michał jest z nim w szpitalu robią mu badania. |
|
|
|
|
Małgorzata
Wiek: 62 Dołączyła: 09 Wrz 2007 Posty: 650 Skąd: Lędziny
|
|
|
|
|
Basja
Dołączyła: 10 Wrz 2007 Posty: 173 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2008-09-28, 20:59
|
|
|
Nasza córka ma dietę BEZ CUKRU, CZEKOLADY I KONSRWANTÓW !
Już mijają dwa miesiące jak ją stosujemy, czasem bywa ciężko i jej i nam,
ale SĄ EFEKTY !!!
Schudła 3 kg (miała z czego), ale najważniejsze:
stała się ZDECYDOWANIE SPOKOJNIEJSZA !
To widac "gołym okiem". Pięknie z nami współpracuje, chociaż czasem aż mi jej żal,
bo widzę jaką ma ochotę na czekoladę.
Do kompotu dodajemy tylko cynamon, a herbatę pije po prostu gorzką i mówi z dumą:
"bo my z mamą pijemy bez cukru" |
|
|
|
|
Małgosia G.
Dołączył: 01 Paź 2007 Posty: 73
|
Wysłany: 2008-09-30, 20:00
|
|
|
Basiu, gratuluję i życzę wytrwałości.
U nas nie idzie tak łatwo. Udało się w znacznym stopniu wyeliminować słodycze, bo po prostu nie ma ich w domu. Najgorsze jednak jest to, że kiedy ktoś nas odwiedza lub idziemy "w gości" dzieci są zasypywane słodyczami. Niektórym znajomym udało się wytłumaczyć w czym rzecz - inni są niereformowalni. Błędne koło... |
|
|
|
|
Basja
Dołączyła: 10 Wrz 2007 Posty: 173 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2008-10-01, 20:39
|
|
|
Małgosia G. napisał/a: | inni są niereformowalni. |
Do takich nie chodźcie, a tym którzy przychodzą do was przeszukajcie kieszenie w przedpokoju
Z jedzeniem poszło najłatwiej, a reszta.... szkoda gadac.
Małgosiu |
|
|
|
|
Małgorzata
Wiek: 62 Dołączyła: 09 Wrz 2007 Posty: 650 Skąd: Lędziny
|
|
|
|
|
Basja
Dołączyła: 10 Wrz 2007 Posty: 173 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2008-10-13, 12:25
|
|
|
Upiekłam chleb na zakwasie
Jest jadalny
Z cała masą ziaren i ziarenek !
I to nawet nie jest takie skomplikowane jak myślałam ! |
|
|
|
|
Marynia
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 98
|
Wysłany: 2008-10-13, 21:18
|
|
|
Basja, możesz dać przepis? Włącznie z tym jak się zakwas robi. |
|
|
|
|
Gośka
Pomogła: 1 raz Wiek: 58 Dołączyła: 09 Wrz 2007 Posty: 542 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2008-10-13, 21:49
|
|
|
Koniecznie. Kaasia mi dała, ale na drożdżach. Też smaczny... |
|
|
|
|
Basja
Dołączyła: 10 Wrz 2007 Posty: 173 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2008-10-15, 19:38
|
|
|
Jasne, ale nie dzisiaj bo wpadłam tylko na chwilkę !
Może jutro wszystko opiszę.
Na zakwasie jest świetny bo nie jest taki suchy. Bo ja na drożdżach też kiedyś piekłam
ale stwierdzam, moje dzieci też, że ten jest super. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: 2008-10-15, 20:54
|
|
|
http://zajadamy.blox.pl/2...s-chlebowy.html
to jest adres z info jak zrobic zakwas. Ja dostałam już gotowy od koleżanki.
A później: do wysokiego naczynia wsypac 1 kg mąki, zakwas, łyżkę soli (płaską),
5 szklanek wody (letniej) i kilka szklanek różnych ziaren (np.słonecznik, dynia, sezam,
siemię lniane) i/albo płtaki owsiane, otreby pszenne.
Wszystko dokładnie wymieszac a nawet wymiksowac i zostawic na 10-12 godz. do wyrośnięcia w ciepłym miejscu (bez przeciągów).
Uwaga ! Po wyrośnięciu ciasta już NIE MIESZAC ! Nałożyc drewnianą łyżką lub wlac do foremek (wyłożonych papierem do pieczenia chleba - natłuszczonym lub inaczej zabezpieczonych przed przywieraniem) i piec ok. 1 godz. w temp. 160-170 st. najlepiej na termoobiegu. Trochę takiego gotowego ciasta (słoiczek 1/2 l) odłożyc do lodówki - to będzie zakwas na następne chlebki.
To jest porcja na dwie foremki wąskie.
Ja piekłam w normalnym piekarniku ale prawie 1,5 godz. Trzeba sprawdzic po godz. patyczkiem czy w środku jest ok. no i czy ma odpowiedni kolor tzn. jakiś różny od białego.
W następnym etapie można eksperymentowac np. z orzechami, rodzynkami, śliwkami
jeśli ktoś lubi chlebek na słodko. Jadłam, jest super.
A i jeszcze mąka, może byc zwykła pszenna lub żytnia lub razowa albo mieszna.
No to powodzenia ! Jeśli czegoś nie dopisałam to pytajcie, ale ja jestem taki początkujący piekarz i ... dopiero nabywam doświadczenia |
|
|
|
|
Basja
Dołączyła: 10 Wrz 2007 Posty: 173 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2008-10-15, 20:57
|
|
|
Autoryzuję powyższy tekst, świadoma konsekwencji |
|
|
|
|
Gośka
Pomogła: 1 raz Wiek: 58 Dołączyła: 09 Wrz 2007 Posty: 542 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2008-10-15, 21:02
|
|
|
No, aż się trzęsę z radości , że SAMA upiekę prawdziwy chleb na zakwasie ( gorzej jek nie upiekę ) |
|
|
|
|
Basja
Dołączyła: 10 Wrz 2007 Posty: 173 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2008-10-15, 21:08
|
|
|
Upieczesz Gosia, bez problemu, też nie wierzyłam a udało mi się.
Dzieciaki zjadały aż im uszy sie trzęsły i wielkie było rozczarowanie jak się skończył.
" nie ma już TWOJEGO chleba ?" zapytała moja córcia. |
|
|
|
|
Małgorzata
Wiek: 62 Dołączyła: 09 Wrz 2007 Posty: 650 Skąd: Lędziny
|
|
|
|
|
|