|
FAScynujące forum
Forum dla rodziców, opiekunów i specjalistów zainteresowanych problematyką zaburzeń rozwojowych u dzieci i młodzieży
|
FAS i nauka języków obcych. |
Autor |
Wiadomość |
pogodzić
Gość
|
Wysłany: 2007-12-05, 23:33
|
|
|
Też pracuję z dziećmi. Moje oczywiście o tym wiedzą. Nie mam normowanego czasu pracy co dla mamy dwóch szkrabów jest bardzo wygodne. Ponieważ częścią mojej pracy jest przygotowywanie pomocy edukacyjnych i zabawek, dla podopiecznych, moje dzieci często mi w tym towarzyszą. Razem np. wycinamy kształty z różnego rodzaju papierów faktur, materiałów, czasem wyprobowujemy zrobione wspólnie gry planszowe, własne puzle itd. bywa też, że to moje dzieci są autorami nowych zabaw, które potem wykorzystuję do pracy z innymi dziećmi.
Bywają okresy, że jest mnie w domu mniej i mam zajęte wieczory, ale potem staram się rekompensować swoim dzieciom ten czas. Lubimy wspólne wypady na wieś i do naszych znajomych w różnych częściach kraju. Dzieciaki bardzo lubią jeździć samochodem, potem często wspominają wycieczki i to, w co i z kim bawiły się podczas takiego wypadu. |
|
|
|
|
Gośka
Pomogła: 1 raz Wiek: 58 Dołączyła: 09 Wrz 2007 Posty: 542 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2007-12-11, 22:34
|
|
|
No i kochani sukces! Pierwsza trójka z angielskiego. Cieszę sie niezmiernie. Ćwiczymy dużo, nie tylko z angielskiego. Sama " tworzę" różnego rodzaju ćwiczenia, aby rozwijać zaburzone funkcje. Bawimy się wyrazami, łamigłówkami, robimy fajne rzeczy na komputerze. I kiedyś zwątpiłam, że może być lepiej. Ale jest! Poza tym nasze gimnazjum jest fantastyczne, nauczyciele wiedzą o problemach Karoliny i pomimo dużej ilości uczniów w klasach wspierają ją. Pomimo szarugi na dworze jest mi bardzo wiosennie. kwiatek |
|
|
|
|
Małgorzata
Wiek: 62 Dołączyła: 09 Wrz 2007 Posty: 650 Skąd: Lędziny
|
|
|
|
|
Gośka
Pomogła: 1 raz Wiek: 58 Dołączyła: 09 Wrz 2007 Posty: 542 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2007-12-11, 22:57
|
|
|
Dzięki, nic tak człowieka nie mobilizuje jak nawet mały sukcesik...Niewiele starszy od Karoli syn mówi, że on za trójki dostaje burę, a tu wszyscy szaleją z radości. I gdzie sprawiedliwość? chytry |
|
|
|
|
bolek
Rodzic???
Wiek: 62 Dołączył: 31 Paź 2007 Posty: 286 Skąd: Szwecja
|
Wysłany: 2007-12-12, 00:42
|
|
|
Lepsze nic niz zero.
Ale to chyba tu nie pasuje? |
_________________ Kto powiedzial ze bedzie latwo?
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
Gośka
Pomogła: 1 raz Wiek: 58 Dołączyła: 09 Wrz 2007 Posty: 542 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2007-12-12, 00:53
|
|
|
Dla niej trójka to ogromny sukces. ZACZYNA COŚ ZAPAMIĘTYWAĆ. Oby tak dalej. |
|
|
|
|
Alicja R.
Dołączył: 19 Lis 2007 Posty: 12
|
Wysłany: 2007-12-12, 09:33
|
|
|
Moja najstarsza w wieku 11 lat (wtedy do nas przyszła) nie umiała dodawać na palcach w zakresie 10. Tabliczka mnożenia - nie do przeskoczenia. Teraz w gimnazjum pani ją chwali, że się stara, jak dostanie 2 z kartkówki, to się cieszę jak głupia, bo na nią SAMA zapracowała. Ale ile to pracy w domu...................... Czasami ręce opadają od tych jej "mądrości", a już ze dwa razy wyszłam z pokoju z tej bezsilności przebicia się do niej. Ale nie poddam się, będę wymagać i ćwiczyć z nią (z innymi też), a czasmi robić za nią, gdy już zablokuję się na amen. |
|
|
|
|
Gośka
Pomogła: 1 raz Wiek: 58 Dołączyła: 09 Wrz 2007 Posty: 542 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2007-12-12, 15:47
|
|
|
Generalnie przerabiamy to samo. Tylko, że ostatnio coś drgnęło. Nadal wiadomości i umiejętności małej pozostawiają wiele do życzenia, ale ona czasami chce się uczyć. Kiedyś nigdy nie chciała. Czasami jest wściekła na cały świat i wtedy szkoda fatygi na naukę, trzeba poczekać aż ochłonie. Matematyka leży zupełnie, ale...dość sprawnie dodaje i odejmuje w pamięci w zakresie 100, mnoży, dodaje i odejmuje pisemnie prawie dobrze. Ale zadania tekstowe...Wychwytuje wzrokiem liczby jakie są w tekście i mnoży ilość kilometrów przez ilość osób, dodaje numer zadania i ...gotowe.A jak chcę jej wytłumaczyć, że to trzeba inaczej, to się obraża i mówi, że mnie to nic nie pasuje. |
|
|
|
|
Alicja R.
Dołączył: 19 Lis 2007 Posty: 12
|
Wysłany: 2007-12-12, 21:33
|
|
|
Z tym obrażaniem - dokładnie tak samo mam z chłopakami. |
|
|
|
|
Gośka
Pomogła: 1 raz Wiek: 58 Dołączyła: 09 Wrz 2007 Posty: 542 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2007-12-13, 00:05
|
|
|
Alicjo napisz coś więcej o swojej rodzinie, jak sobie radzicie, co jest największym problemem.Taka wymiana poglądów ( przynajmniej mnie) jest bardzo potrzebna, nowe doswiadczenia , rady innych pomagaja mi zrozumieć moje dziecko. Czasami inni widzą to, czego ja nie widzę, a powinnam.... chat |
|
|
|
|
Alicja R.
Dołączył: 19 Lis 2007 Posty: 12
|
Wysłany: 2007-12-14, 21:54
|
|
|
Od ponad 3 lat jesteśmy rodziną zastępczą. Mamy 6-tkę rodzeństwa. Radzimy sobie, bo jestem osobą, która łatwo się nie poddaje, aczkolwiek co wieczór czuję ogromne zmęczenie. Bardzo chciałabym odpocząć, ale wiem, że jak kwoka muszę czuć bliskość dzieci i odpoczynek by mnie zmęczył. Mamy fajne dzieciaki, nie mamy większych schorzeń i zaburzeń.
Jestem nauczycielem, pracowałam w podstawówce i gimnazjum, dobrze pracowało mi się z uczniami, mimo, że bywała to często trudna młodzież.
Konsekwencja, zrozumienie, dyscyplina i dialog. Ja mogę - ty możesz, nie musimy się lubieć, ale szanujemy się. Czas na skupienie i pracę - czas na luz i żarty.
To staram się stosować też w rodzinie. Jestem stanowcza a czasem nieustepliwa w pewnych sprawach, a pewne rzeczy odpuszczam. Nauka to dla mnie priorytet (my wiecznie żyć nie będziemy- mówimy z mężem), tego, co w głowie nikt wam nie zabierze, a wręcz w życiu pomoże.
Mąż zadbał o stronę sportową, bo do tego mają talent. Trenuja judo z ogromnymi sukcesami, mamy trochę złomu w domu.:) w szole sukcesy w tenisie, lekkoatletyce.
Po okresie zahukania, wstydzenia sie , wycofania mamy odkryte talenty aktorskie, choć niektóre większe. śpiewają, występują. Szkoła jest super, bo wciąga do wszystkiego wszystkich.
Wszystkie sukcesy indywidualne, zespołowe to powód do dumy dla całej rodziny.
Z nauką jest gorzej, ale mamy opinie z PPP, pracujemy i każde na miarę swoich możliwości pracuje dobrze.
Zaczęli sięgać po ksążki, nie lektury, bo zaczęcała cowieczornym czytaniem. I chcą s łuchać, burzą się gdy kończę. Jeszcze...
Wspólnie przygotowujemy ciasteczka na święta, pierniczki, itp.
Wspólne wyjazdy na wycieczki, choć ostatnio mało, bo mąż dużo pracuje. |
|
|
|
|
Alicja R.
Dołączył: 19 Lis 2007 Posty: 12
|
Wysłany: 2007-12-14, 22:16
|
|
|
A teraz problemy, bo są.
Wieczne pilnowanie rzeczy, planu lekcji, obowiązków, zachowania przy stole, ubierania, noszenia okularów, aparatów ortodontycznych, biegania po domu (schodach).
Gdy nie pomogło ciągłe przypominanie o aparatach, to poszły w ruch pieniążki. Mają kieszonkowe i z niego za brak aparatu w buzi - 50 gr. Od czterech osób "udało się" zebrać ok. 150 zł! Ostatnio pustki w skarbonce, bo pilnują się bardzo. I jeszcze czegoś się przy okazji tego nauczyli, przestali na siebie donosić (no może jeszcze nie całkowicie). Kupiłam im za te pieniądze porządne gry (m.in. Scrable).
Odrabianie lekcji opisałam wcześniej. Kontroluję i nie daję sobie nic wcisnąć o braku zadań domowych, bo pani nic nie zadała.
Mniej się biją, bo trenują trzy razy w tygodniu, a i zawodów dużo w soboty czy niedziele. Mają możliwość wyżycia się.
Najwięszym moim problemem jest MOJE ZMĘCZENIE. Czasem nie wyrabiam, bo zdecydowana większość obowiązków spadła na mnie. Zycie z kalendarzem i zagarkiem w ręku, dzielenie drobnych obowiązków między dzieciaki, wysłuchiwanie tych relacji z kłótni, ogladanie fochów, gdy trzeba coś zrobić, a to akurat nie to co sobie R. wymyślił. Powtarzanie po wielokroć tych samych zasad.
Najmłodsza ma 2 latka i należy do tych biegających, daje też wycisk, bo charakterek jej się wyrabia.
Bywa gorąco, głośno i ostro. Ale bywa słodko i miło. |
|
|
|
|
Alicja R.
Dołączył: 19 Lis 2007 Posty: 12
|
Wysłany: 2007-12-14, 23:19
|
|
|
Trochę nie na ten temat, ale odpowiadałam na pytanie. Jeśli można moje wypowiedzi przenieść gdzie indziej to proszę kwiatek |
|
|
|
|
Gośka
Pomogła: 1 raz Wiek: 58 Dołączyła: 09 Wrz 2007 Posty: 542 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2007-12-14, 23:44
|
|
|
No ten jeden raz Małgosia nam wybaczy. Na przyszłość na pogaduchy wybierzemy się do szatni. chat Dzięki Alicjo, że sie odezwałaś. Z Twojej wypowiedzi wynika, że dzieciaki sa bardzo sprawne fizycznie. Moja Mrówka niestety, nie przepada za dodatkowymi dawkami ruchu, ledwie toleruje w-f w szkole. Ale za to wykazuje zdolności plastyczne, więc robimy sobie różne śmieszne robótki. |
|
|
|
|
Daniel332
Dołączył: 17 Lip 2019 Posty: 114 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2020-01-19, 10:10
|
|
|
turbotlumaczenia.pl to profesjonalny tłumacz z języka obcego. Specjalizuje się on w tekstach prawniczych, mogę zapewnić was że jest to osoba rzetelna i potrafi tłumaczyć z trzech języków na język niderlandzki. Polecam bardzo tego tłumacza z niemieckiego na niderlandzki, z angielskiego i z polskiego na niderlandzki. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|