FAScynujące forum
Forum dla rodziców, opiekunów i specjalistów zainteresowanych problematyką zaburzeń rozwojowych u dzieci i młodzieży

Moje rodzicielstwo - Fascynujące dzieci dorastają

Marynia - 2009-12-19, 23:01
Temat postu: Fascynujące dzieci dorastają
Nasza Fascynująca córcia skończył właśnie 16 lat (metrykalnie:() i od 3 miesięcy jest zauroczona (zakochana) w koledze ze szkoły i to ze wzajemnością. Dość odważnie obnoszą się z tym w szkole i są dobrze znaną nawet dla dyrekcji tak zwaną parą, ale niezbyt wiedzą co z tą znajomością-zażyłością zrobić. Nasza pociecha zamiast być "uskrzydlona" raczej popada w depresję zrobiła się bardzo trudna... Spotykają się w szkole i nie mają pomysłu co z tym zrobić... podsuwam - wybierzcie się do kina na pizze itd. a oni nie, powraca tylko jedno - córcia koniecznie chce jechać do niego do domu, Dziesiątki rozmów, tłumaczeń o dorastaniu, dojżewaniu, nie narażaniu się na pokusy, kolejności.. i tylko słyszymy......że wszystkiego jej zabraniamy, zaprosiliśmy nawet kolegę do nas, namawiamy by się gdzieś wybrali, nie, liczy się tylko by ona mogła do niego pojechać (bez naszaj wiedzy jest to fizycznie niewykonalne, a przy najmniej dość trudne).
Jak uważacie, czy my jesteśmy przesadni? W końcu 16 lat to nie zawsze 16.
Popzdrawiam :einstein:

Gośka - 2009-12-19, 23:53

Dlaczego tak się uparła na wizytę u chłopaka w domu? Dlaczego tak bardzo jej na tym zależy? To trudne do ogarnięcia, bo ona już wytyczyła sobie plan działania i nie da sobie nic wcisnąć w zamian. Musisz rozmawiać i mieć oko na rozwój wypadków. A chłopak mieszka gdzieś w pobliżu? Do moich synów przychodziły dziewczyny - najpierw przedstawiali je jako koleżanki, potem sympatie...Wiem, że teraz młodzież nie robi problemu z takich odwiedzin, dla nich to zbędne ceregiele. Ja jestem raczej konserwatywna i tez często szukaliśmy wyjścia... :bojesie: Bardzo dobrze, że rozmawiasz z nią o zdrowych relacjach chłopak - dziewczyna. Nie wiem czy bym pozwoliła na Twoim miejscu - Ty znasz ją najlepiej i rób to co uważasz za słuszne. Życzę Maryniu dużo wytrwałości :)
Basja - 2009-12-21, 09:49

A może nawiązać kontakt z rodzicami chłopaka ? I omówić ten wyjazd z nimi.
Jeśli oni (rodzice chłopaka) będą w domu to chyba taka wizyta może się odbyć ?
Wtedy wytrącisz jej argument z ręki.
Rozmowy z nastolatkami to dobra szkoła dyplomacji :)
Też mam podobne rozmowy.

lumon - 2018-10-13, 12:19

spróbuj z rodzicami najpierw porozmawiać :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group