FAScynujące forum
Forum dla rodziców, opiekunów i specjalistów zainteresowanych problematyką zaburzeń rozwojowych u dzieci i młodzieży

O wszystkim - lekarze...

ania55555.pl - 2008-09-19, 07:32
Temat postu: lekarze...
Muszę się z Wami podzielić moim zaskoczeniem.Byłam z Patryczkiem u psychologa do którego chodze co trzy miesiące rozmawiam z panią doktor i nagle lekarka zaczęła mnie przepraszać i prosić o wyrozumiałość,że tak mało wie na temat FAS,że nawet nie wie jak pomóc małemu.Powiedziałam jej,że nie żle sobie radze bo zapisałam go na terapie sensoryczną,mam załatwionych wolontariuszy,którzy będą mi pomagali i szok ze łzami w oczach stwierdziła,że to co robię jest piękne.Człowiek wymięka jak coś takiego słyszy i to z ust lekarza,który na dobrą sprawę powinien więcej wiedzieć i pokierować a przyznaje się do tego,że nie wie wszystkiego.Byłam w Poradni Konsultacji szczepień,mały ma szczepienia odroczone muszę mu zrobić eeg bo wywiad wskazuje,że może mieć epilepsję(jego chwilowe nieobecności,napady agresji i uciekające ku górze oczka).Jesteśmy pod opieką tylu specjalistów,że musiałam założyć specjalny zeszyt żeby się nie pogubić gdzie,co,kiedy.
olesia - 2008-09-22, 20:49

Ania, podrzuć lekarce książkę o Fas, niech się dokształci :) )) Swoja droga tez wolę lekarzy,którzy otwarcie powiedza, że nie wiedzą, niż ściemniaczy magików. Pozdrowionka
Ola

beata - 2009-01-21, 14:05

właśnie jestem w fazie wykrywania u mojego dziecka (chyba) zespołu Fas będąc w ciązy do trzeciego miesiąca nie wiedziałam ze jestem w ciązy, popijałm alkohol syn w tej chwili chodzi do zerówki sa straszne problemy z koncentracja , nie chce sie uczyc, jest agresywny wobec rodziny , na wszystkie uwagi reaguje krzykiem lub płaczem , Mieszkam w Łódzi bardzo prosze o pomoc gdzie moge zbadac dziecko w tym kierunku?
Olka - 2009-01-22, 09:17

Jam też z okolic Łodzi i też staram się zdiagnozować moje podopieczne, coby czarno na białym napisane było, czy Fas mają czy to coś innego. Sporna oszczędza na wszelkich badaniach, przeniosłam się do Matki Polki. Dziewczynki są pod opieką poradni neurologicznej i mają zaleconą tomografę głowy - niestety tomograf od miesiąca nieczynny :( . Ale to pierwszy lekarz, który ma ochotę dociec i próbuje diagnozować. Tutaj też możesz otrzymać ankietę diagnostyczną od Małgorzaty i umówić się na specjalistyczną diagnostykę. Zerknij do innych wątków :) Powodzenia!
ania55555.pl - 2009-03-23, 13:59

Witam!Byłam w czwartek z małym na komisji w sprawie orzeczenia stopnia niepełnosprawności w piątek dostanę decyzję.Pani neurolog odrazu powiedziała,że widać po małym ,że ma FAS w ogóle waga,wzrost...ale pani psycholog to dopiero namieszała,że nie wie czy się może podpisać pod decyzją bo rzadko spotyka się dziecko nie spełna dwu letnie,które mówi pełnymi zdaniami i wszystko potrafi nazwać taj jak mój Patryk.Mówię kobiecie,że to wiele pracy mnie kosztuje bo chodzę na terapie sensoryczna,na zajęcia wg metody W.Sherborne i w domu dużo pracujemy ale pani i tak swoje.Więc mówię,że ma inne zaburzenia np.czucia głebokiego i oczywiście obojętnie o czym mówiłam ona swoje,że on tak pięknie mówi.Wniosek nasuwa mi się tylko jeden:nasze dzieci najlepiej jakby były roślinkami bo tak im się nic nie należy.Przez pięć miesięcy walczyłam dla małego o grupę wczesnego wsparcia (na zaświadczeniu od dr Liszcza jest nawet zalecona taka grupa dla małego)ale oczywiście dostałam odmowe bo nie jest dzieckiem niepełnosprawnym i jest dobrze rozwinięty intelektualnie.Teraz nie chcą pomóc a jak pójdzie do szkoły to będzie za póżno na takową pomoc.Ręce opadają! :bojesie:
olesia - 2009-03-24, 14:36

Cześć Anka, p.psycholog pewnie nie czytała ani jednej ksiązki o FAS, albo czytała niewłaściwe. A twój mały to chyba będzie miał trzy latka, a nie dwa,coś mi się wydaje?
Poza tym ignorancja i niewiedza w temacie tak się własnie objawiaja,ludzie patrza tylko powierzchownie i oceniaja tak samo, gdyby ta pani była chociaz przez kilka godzin z Patrykiem, pewnie miałaby trochę inny obraz. Do mnie p. psycholog pofatygowała sie osobiście, gdyz, jak bylismy w poradni, to Oli zachowywał sie jak czubek, zupełnie skrajnie. Poprosilam pania, zeby poobserwowała go w domu, najego znanym terenie, że jest nadpobudliwy, ale nie az tak, jak zaprezentował to w poradni :blazen: No i pani sie zgodziła na wizyte domową.
Było lepiej, bez problemu otrzymałam odpowiednie dokumenty dzieki którym Oli uczęszcza juz od zeszłego roku na wczesne wspomaganie. Jestm zadowolona z tych zajęc, bo są twórcze i rozwijającewszechstronnie. Młody uwielbia na nie chodzic, wlaśnie przed chwila wrócilismy z wczesnego. Z tego, co czytałam, i co widze,to niektóre dzieci z FAS mowę rozwijają dośc szybko i sa "gadatliwe"( Oli do takich należy), co nie wyklucza innych nieprawidłowości. Walcz kobieto, bo to dopiero poczatek bitwy i nie poddawaj się. Zbieraj sily, mam nadzieję, że sie spotkamy w Sierczynku, na który termin jedziesz?

ps. z tego,co wiem, to FAs nalezy do zespołu schorzen objetych ustawowo otrzymaniem pomocy w formie orzeczenia o niepelnosprawności.

[ Dodano: 2009-03-24, 14:50 ]
Jeszcze coś mi się nasunęło: młody np. od kilku dni chodzi w dzień po domu i na spcery bez pieluchy. Woła siku i stara sie bardzo wołać jak chce kupę. Jestem z tego postepu i tej dojrzałości bardzo dumna! A niektóre dzieciaki z FAS maja z kolei problem z sikaniem i muszą nosic pieluszkę nawet do ok. 5 rż. Wniosek, dziecko dziecku nierówne. Ile fasolek, tyle indywidualności. A z kolei głowę ma taka małą, ze czapki na 6 mcy czasem jeszcze mu spadają.
Zagrzewam do boju w razie czego-walcz!!!

ania55555.pl - 2009-03-24, 15:44

Olesia!Czekam z niecierpilwością na decyzję.Patryk jest 8 dni starszy od Oliego.Też ostatnio często woła siusiu ale też bardzo często posikuje tak jakby nie czuł,że sika.Zaobserwowałam też,że często dotyka swojego siuraka i to w taki sposób,który mnie niepokoi.Do Poradni Psychologicznej chodzę co dwa tygodnie i pani psycholog prowadząca sama widzi,że jest nadpobudliwy i to bardzo ale to nie powód żeby otrzymać opinie o potrzebie wczesnego wspomagania(ich zdaniem).Dzięki Bogu,że istnieje taka wspaniała kobieta jak Pani Iwona Palicka i jej Centrum Stymulacji Rozwoju gdzie chodzimy.W niedzielę idę na szkolenie z dr Liszczem z czego też bardzo się cieszę bo im więcej wiem i umiem tym bardziej pomagam mojemu dziecku.
olesia - 2009-03-24, 16:54

Oliwier z kolei ma tę część (okolice pisiaka) tak wrażliwą, że wytarcie papierem po sikaniu np.jest problemem, wręcz odskakuje, moi chłopcy tak nie mieli, zastanawiam sie nawet jaka to przyczyna, bo jak go wzielismy, to jakby zakładanie pieluchy go "bolało". Teraz jest troche lepiej,ale ta nadwrażliwośc w tym miejscu mu pozostała.
Fajnie masz, że idziesz na szkolonko z dr Liszczem, może do Chojnic tez zawita???

ps. Opinia psychologa na orzeczeniu jest tylko małym wycinkiem, najważniejsze zdanie ma lekarz! Powinno więc byc ok.
pozdrawiam

[ Dodano: 2009-03-24, 16:57 ]
jesli nie dostaniesz orzeczenia, to na 100% sie odwołaj. Myslę jednak, że nie będzie to konieczne, gdyż dzieci z FAS otrzymuja niepełnosprawnosc.

ania55555.pl - 2009-03-24, 19:19

Dziękuję Olesia!Ja mam cichą nadzieję,że dostaniemy.A co dotyczy Sierczynka to chciałbym jechać w pierwszym terminie i spotkać się z Małgosią,która teraz będzie w Poznaniu ale idę na to szkolenie więc się nie zobaczymy(ubolewam nad tym).Jestem szczęśliwa,że w ubiegłym roku trafiłam do Sierczynka i Was poznałam.Przez to trafiłam do kochanej Pani Iwony na terapię bo widzę u Patryczka ogromne postępy.Wczoraj mały się oparzył i POCZUŁ!!! nawet przez chwilę płakał a całkiem nie dawno wkładał rękę do ognia mówił gorące a nie płakał.Wiadomo żal mi Go było wczoraj ale z drugiej strony ucieszyłam się.To samo z fryzjerem pozwolił się obciąć bez żadnego płaczu.Choć np.spadł z biurka i się cieszył,potrafi też spokojnie leżeć na zabawkach i zachowywać sie tak jakby ich pod nim nie było.Mamy jeszcze trochę do zrobienia ale cieszą mnie kazde jego postępy.Umie się przedstawić,powiedzieć ile ma lat i gdzie mieszka.SUPER CHŁOPAK!!!
olesia - 2009-03-24, 20:40

ja tez jade na pierwszy termin :hura: to sie spotkamy! ale sie cieszę, juz sie nie mogę doczekac, od paru tygodni odliczam sobie czas do Sierczynka!
Gośka - 2009-03-26, 13:58

A ja chyba wcale nie pojadę ;( Mamy rozbudowę domu...A może mi się uda wymknąć...
ania55555.pl - 2009-03-27, 12:26

Patryk dostał orzeczenie o niepełnosprawności i to....niepełnosprawność o dnia urodzenia!!!
olesia - 2009-03-27, 15:38

to tak jak Olis, no widzisz, mówiłam, że masz byc dobrej mysli :)
ania55555.pl - 2009-03-28, 10:32

Jak patrzę na Patryka i Oliego i jeszcze przypomnę sobie ich w Sierczynku to myślę,że oni mają wiele wspólnego.Są do siebie podobni tylko jeden blondyn drugi ciemny.Oboje tacy mali,drobni....

[ Dodano: 2009-03-28, 12:04 ]
Gośka! co do Sierczynka to myślę,że powinnaś się wymknąć!!! :brawo:

Gośka - 2009-03-29, 22:23

A chciałabym bardzo...uwielbiam Sierczynek. Ten kilkudniowy pobyt daje mi powera na cały rok. Tak na serio nie za bardzo mam z kim podyskutować na temat różnych różności dotyczących mojej rodziny...Czasami próbuję z ludźmi z otoczenia, ale często słyszę - i po co Ci to było? A przecież nie o to chodzi, że się użalam i żałuję swej decyzji..Nigdy w życiu, tylko dobrze mieć wsparcie w bratniej duszy nie tylko mężowskiej, ale takiej z zewnątrz. Z natury jestem gadatliwa, kocham ludzi, ale życie nauczyło mnie milczenia w najbliższym otoczeniu, bo: po pierwsze i tak nie będę zrozumiana, a po drugie nie chcę wzbudzać niezdrowego zainteresowania...Nie chcę, aby moje dzieci traktowane były jak UFO. Poza forum nie mam praktycznie kontaktu z rodzicami dzieci z FAS. Więc marzę o Sierczynku, ale w tym roku trochę nam się skomplikowało życie i zobaczymy co się da zrobić.
ania55555.pl - 2009-03-30, 14:13

Gosiu!To masz tak jak ja,też uwielbiam rozmowy.Co prawda mam dużo koleżanek ale nie koniecznie mogę z nimi porozmawiać na temat FAS.Jestem w Stowarzyszeniu Zastępczego Rodzicielstwa(super sprawa!!!).Ale takich rozmów o naszych Fasolkach nigdy nie za wiele,człowiek się cały czas uczy.Jak rozmawiasz z kimś kto nie zna tego zagadnienia to po prostu myślą,że sie użalasz i kwitują stwierdzenie "Ty to sobie narobiłaś problemu" a to przecież nie tak!!! Mam nadzieję,że sie spotkamy i porozmawiamy
Pozdrawiam :* :*

Fisielka - 2009-03-31, 15:29

Gosiu - przeczytałam twoje słowa i jakbym o sobie czytała :wstyd:
ania55555.pl - 2009-03-31, 18:44

Fisielka, To jesteśmy z tego samego miasta!!!Pozdraw :* iam!!!

[ Dodano: 2009-04-06, 09:05 ]
Jestem po szkoleniu z dr Liszczem!!! :brawo: Oczywiście mądrzejsza,silniejsza i jak najbardziej na TAK za czytaniem globalnym.Takie szkolenia dają człowiekowi prawdziwego powera

Gośka - 2009-07-11, 15:16

Dziewczyny pomocy!!!!!!. Potrzebuję dobrego psychologa dziecięcego w południowej Polsce. Sprawa bardzo pilna, nie związana z FAS. Jeśli macie jakieś namiary bardzo proszę.
Marynia - 2009-09-24, 21:25
Temat postu: Modna choroba
Dzisiaj usłyszałam od neurologa, przyjmującego na oddział dziecię po utracie przytomności z poprzedzającymi drgawkami, że FAS to teraz jest bardzo modne, odparłam, że niestety bardzo tragiczne w skutkach, pani jednak nadal obstawała przy swych modnych trendach w medycynie ... chyba miała jakiś problem.
Pozdrawiam rodziców-opiekunów "modnych" dzieci. :brawo:

ania55555.pl - 2009-09-25, 15:38

Maryniu!Gdzie byłaś na Nowowiejskiego?mam ostatnio wiele przykrych doświadczen.Moje modne dziecko musi byc przebadane w kierunku mukowiscydozy.Bądżmy silne! pzdrawiam
Marynia - 2009-09-25, 22:14

Na Nowowiejskiego było już dobrze i życzliwie. A mukowiscydozą to nie powinna zająć się poradnia metaboliczna?, tam jest lekarz po prostu wspaniały i jedyny prawdziwy metabolik na całą wielkopolskę. Poradnia na Szpitalnej.
magdalena3212 - 2021-09-28, 09:30

Warto mieć sprawdzonego i dobrego neurologa, który szybko postawi diagnozę.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group